"Pianie kogutów, płacz psów" Wojciech Tochman

Pianie kogutów, płacz psów jest książką autorstwa polskiego reportera, Wojciecha Tochmana, który przez dwa lata mieszkał w stolicy Kambodży, Phnom Penh, gdzie gromadził materiały do tej książki. Autor w reportażu zmierza się z traumami ludzi którzy przeżyli reżim Czerwonych Khmerów i próbuje odpowiedzieć na trudne pytanie co się dzieje z psychiką człowieka który doświadczył ludobójstwa, rzezi na współobywatelach, nierzadko członkach rodziny, przyjaciołach. Okazuje się że bardzo dużo osób zachorowało na choroby psychiczne. Rodziny takich osób muszą się nimi opiekować, często są to ludzie mieszkający na wsiach. Często mówi się o nich że są opętane, opanowane przez złe duchy. Takie osoby są niebezpieczne dla otoczenia, ponieważ nie do końca wiadomo na co chorują i jak zareagują w danej sytuacji, ale przy tym bezbronne ponieważ nie mogą się bronić. Aby nie padły ofiarą przemocy, albo same nie zrobiły nikomu krzywdy, zamyka się je w klatkach albo trzyma przypiętych do łańcucha. To nie oznacza że rodziny ofiar są bezduszne i nie chcą im pomóc. One są bezsilne wobec biedy, braku lekarzy którzy mogliby pomóc, a jak już są to mało kogo na nich stać, a często również własną traumą związaną z przeżytym ludobójstwem. W Kambodży mało kto mówi o Reżimie. Jest to temat którego się nie porusza, jakby nie istniał. Bardzo wielu mieszkańców tego kraju go przeżyło, nie potrafią się zmierzyć z przeszłością. O tym się nie da zapomnieć.
Książka Wojciecha Tochmana nie jest opowieścią która ma bawić. Jest próbą opowiedzenia o tragedii po której nie łatwo się otrząsnąć. Historii, która jest pełna bólu, cierpienia i którą my, ludzie z Zachodu próbujemy zrozumieć, ale nie jest to tak proste jak by się wydawało. Ten reportaż jest ponury, smutny, przejmujący. Nie dla każdego. Roździera duszę. Potrzeba czasu żeby poukładać sobie w głowie wszystkie te informacje. Myślę że warto po Pianie kogutów, płacz psów sięgnąć.
Marta Ch.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz