"Jesienna miłość" Nicholas SPARKS
Co prawda mamy wiosnę, ale tę książkę warto przeczytać o każdej porze roku:) Powieść została sfilmowana jako "Szkoła uczuć". Rok 1958. Landon Carter rozpoczyna naukę w ostatniej klasie szkoły średniej w Beaufort. Razem z Jamie Sullivan, którą traktuje jak nieszkodliwą dziwaczkę. Jamie nie rozstaje się z Biblią, nie chodzi na prywatki, z nikim się nie przyjaźni, cały czas poświęca opiece nad owdowiałym ojcem. Kiedy nadchodzi pora licealnego balu, Landon w odruchu desperacji zaprasza właśnie ją. I jest to początek związku, który odmieni jego życie na zawsze.
       "Chciałabyś wybrać się na ten bal ze mną?
Widziałem, że jest zaskoczona. Sądziła chyba, iż cały ten wstęp ma związek z jakąś inną osobą. Czasem chłopcy, którzy nie chcą się narazić na ewentualną odmowę, wysyłają swoich przyjaciół, żeby "wysondować grunt". Mimo, że Jamie różniła się od innych nastolatków, jestem pewien, że zetknęła się przynajmniej w teorii z tym procederem. 
Zamiast od razu odpowiedzić, odwróciła się i przez dłuższy czas spoglądała w bok. Żołądek podchodził mi do gardła, bo obawiałem się, że odmówi. Przez głowę przelatywały mi obrazy mojej matki, wymiotów oraz Careya Dennisona i zacząłem nagle żałować, że tak niedobrze traktowałem Jamie przez te wszystkie lata.
Przypomniałem sobie wszystkie te chwile, kiedy jej dokuczałem, kiedy nazywałem jej ojca cudzołożnikiem albo po prostu kpiłem z niej za plecami. Czułem się z tego powodu paskudnie i zacząłem się już zastanawiać, jak uda mi się przez pięć godzin unikać Careya, gdy Jamie odwróciła się z powrotem i spojrzała mi prosto w oczy. Na jej twarzy igrał lekki uśmiech".23.03.2021 r.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz